Za oknem plucha, a w obecnej sytuacji rodzice często wznoszą się na wyżyny kreatywności, żeby wymyślić zajęcia dla swoich pociech. Przychodzimy z pomocą i proponujemy 5 prostych, jesiennych zabaw. Do większości z nich nie musicie wcale wychodzić z domu!
Powrót do dzieciństwa
Jesienne wieczory możecie wykorzystać, przedstawiając pociechom swoje ulubione książki z dzieciństwa. Młodszym czytajcie na głos, starsze zachęćcie do samodzielnej lektury. Później koniecznie porozmawiajcie! Może dziecko zaskoczy Was swoimi poglądami? A może, jak Wy, pokocha „Opowieści z Narni”?
Jesienne arcydzieła
Przynieście do domu kasztany, żołędzie, suche liście i jarzębinę. Znajdziecie je na spacerze w parku, a – jeśli macie szczęście – nawet po drodze do sklepu. Upewnijcie się tylko, że nie ma w nich pająków ani innych owadów. Przygotujcie kilka kawałków tektury, na których maluchy będą mogły wyklejać obrazy. Jeśli korzystacie z gorącego kleju, pamiętajcie, żeby nie zostawiać dzieci bez opieki!
Mały detektyw
Na karteczkach napiszcie wskazówki, jak trafić do skarbu. Dopasujcie je do wieku dziecka – obrazki, zdania lub rebusy. Ukryjcie je w domu i zacznijcie grę. Nagrodą mogą być kasztany pomalowane złotą farbą. Ta gra jest idealna także dla jedynaków!
Pokaz mody
Przy porządkowaniu szafy można połączyć przyjemne z pożytecznym i urządzić pokaz mody. Z ubrań, które nie znalazły jeszcze swojego miejsca w garderobie, dzieci mogą przygotować stylizacje. Będą mieć świetną zabawę!
Botanik – amator
Jeśli możecie wyjść z dzieckiem do ogrodu lub parku, w sekrecie przed nim nazbierajcie liści z różnych drzew. Potem zadaniem malucha będzie znalezienie drzewa, z którego spadły. Przy okazji, przypomnicie sobie szkolne lekcje przyrody. Takie zajęcia to wspaniała okazja do tego, żeby choć na chwilę zapomnieć o pracy. Wspólne zabawy na pewno wzmocnią Waszą relację z dziećmi, pozwolą pociechom rozwijać umiejętności i odkryć nowe hobby. Nie ma na co czekać – do dzieła!