Trekking w Himalajach – NEPAL • Kompleksowy Poradnik • Co, Gdzie, Jak i za Ile

Manang, 3519 m n.p.n. Annapurna Circuit

Ostatnio wiele osób pyta nas o polecane kierunki trekkingowe dostępne dla każdego, a także jak samodzielnie zorganizować taką wyprawę. Ten wpis przygotowałam zarówno z myślą o tych, którzy schodzili Tatry/Alpy czy Bieszczady wzdłuż i wszerz i chcieliby zaznać przygody w zupełnie innej górskiej scenerii i kulturze oraz dla aktywnych freaków, po prostu lubiących górskie wycieczki.

To, co polecam gorąco w obu przypadkach to trekking w pięknych, uduchowionych Himalajach, gdzie kultura tybetańska miesza się z Hinduizmem. Nepal jest tak różny kulturowo, wizualnie i ekonomicznie od warunków europejskich, że z pewnością dla każdego czas tam spędzony może być jak pobyt na innej, egzotycznej planecie. Wbrew pozorom Nepal jest w naszym zasięgu, zarówno logistycznie jak finansowo!

  1. Organizacja Trekkingu w Nepalu – podstawy
  2. Moje propozycje Trekkingu w Nepalu
  3. Sprzęt
  4. Sherpa – Przewodnik, Porter – Tragarz
  5. Formalności i pozwolenia

Jak się zabrać za organizację takiej wyprawy?

Organizacja Trekkingu w Nepalu – Podstawy

Trekking w Nepalu - Chukhung, droga na Island Peak
Chukhung, droga na Island Peak / Fot. Szczepan Brzeski

 

1.1. Kondycja

Właściwie oceńmy siły na zamiary, po całym roku spędzonym w pracy za biurkiem trekking w Nepalu nie będzie najlepszym pomysłem na przyspieszony powrót do formy. Jeśli jednak regularnie uprawiasz sporty, kilkudniowe wypady w góry sprawiają Ci przyjemność i masz apetyt na więcej – Nepal może być strzałem w dziesiątkę! Przeciętny czas dziennej wędrówki podczas trekkingu wynosi zwykle 4-8h, a najwyższy punkt na trasie do którego zmierzamy to najczęściej od ok. 3200 do 5400 m n.p.m.

1.2. Optymalny czas na Trekking w Himalajach w Nepalu

Optymalny czas jaki powinieneś wygospodarować na pobyt w Nepalu to ok. 3-tygodnie. W tym czasie będziesz w stanie bez pośpiechu zrealizować atrakcyjną trasę trekkingową i zwiedzić najważniejsze punkty Nepalu (np. 13 – 15-dniowy trekking wokół Annapurny + Pokhara + zwiedzanie Katmandu i okolic + np. rafting).

Jeśli nie masz szans na uzyskanie 3-tyg. urlopu to są również krótsze alternatywy (np. trekkingi 6 – 11 dniowe w rejonie Annapurny). Pośpiech nie sprzyja dobrej aklimatyzacji, dlatego dobrze jest założyć margines czasu, a będąc na szlaku, obserwować własny organizm i dostosować tempo do jego rytmu.

1.3. Sprawdzona ekipa

Jednym z ważniejszych elementów wszystkich wypraw o mniejszej czy większej skali jest właściwy dobór partnerów górskich. W trekkingu ta zasada również ma zastosowanie. Ruszenie w góry z kompanem jest zawsze bezpieczniejsze niezależnie od kierunku jaki obieramy.

Liczna grupa z reguły porusza się wolniej; trudniej też podejmować jednogłośne decyzje czy znaleźć nocleg w tym samym obiekcie. Zatem komfortowo będzie się poruszać w zespole 2-4 osobowym.

Annapurna Circuit
Annapurna Circuit / Fot. Sylwia Bajek

 

1.4. Budżet

Jeśli zdecydujesz się na organizację całej wyprawy samodzielnie, ostateczna cena będzie niższa, niż w przypadku kompleksowej organizacji jej przez agencję (polskiej lub nepalskiej). Takie rozwiązanie wymaga jednak większego nakładu naszego czasu i zrobienia dokładnego research’u. – dostosuj sposób organizacji do swoich preferencji.

Tak czy inaczej, warto oszacować całkowity budżet przed wyprawą biorąc pod uwagę takie wydatki jak m.in.:

  • lot główny do Katmandu i powrót,
  • ew. lot dodatkowy mniejszym samolotem (np. Katmandu – Lukla dot. trekkingu do Everest BC, czy Jomsom – Pokhara dot. trekkingu Annapurna Circuit),
  • wiza nepalska: ok. 40$,
  • niezbędne pozwolenia na wejście do parku, ew. ‘permity’ (od kilkudziesięciu do kilkuset USD w zależności od tego czy pozostajemy przy trasie trekkingowej czy wchodzimy na szczyt 6000m+),
  • jeśli mamy ze sobą ciężki sprzęt można rozważyć wynajęcie portera czyli tragarza 15-20$/dzień (+napiwek),
  • koszty noclegów i wyżywienia (na trasach trekkingowych śpimy w tzw. lodgach/ guest house’ach, tam też się stołujemy) od kilku do kilkudziesięciu USD/dziennie w zależności od regionu i wysokości (najbardziej popularnym i jednocześnie najdroższym regionem jest Sagarmatha National Park – dot. np. trekkingu do Everest BC),
  • pobyt w Kathmandu (nocleg w hostelu w pokoju wieloosobowym ok. 8-10$, nieco lepszy hotel w pokoju na wyłączność ok. 15-25$/dzień),
  • przejazdy, zabytki, dodatkowe atrakcje itp.
Annapurna Circuit
Trekking w Nepalu – Annapurna Circuit / Fot. Sylwia Bajek

 

1.5. Kiedy jechać w Himalaje (trekking w Nepalu)

Najlepszy czas na trekking w Himalajach to druga połowa marca – kwiecień – do połowy maja. W Katmandu temperatury wówczas wynoszą grubo ponad 30C, natomiast w górach może być bardzo chłodno (głównie nocami).

W zależności od danego roku, regionu czy ekspozycji, śniegu możemy nie zastać wcale do wysokości 5000 – 6000 m n.p.m. Niektórzy decydują się na trekking również w okolicach wrzesień – listopad. (Sprawdzony przez nas termin to pierwsza połowa kwietnia.)

1.6. Wybór trasy  trekkingowej

Niezależnie na jaką trasę trekkingową się zdecydujesz, jedno jest pewne – będzie pięknie!
Właściwym przewyższeniem, jakie możemy robić każdego dnia bez obaw, jest 500 m do góry, natomiast na wszystkich trasach trekkingowych w Nepalu wioski są rozmieszczone na tyle często, że tempo i dzienne dystanse robimy każdego dnia dość intuicyjnie.

Przełęcz Kongma La Pass, 5535 m n.p.m., okolica Everest Base Camp
Przełęcz Kongma La Pass, 5535 m n.p.m., okolica Everest Base Camp / Fot. Sylwia Bajek

 

2. Moje propozycje Trekkingu w Nepalu

2.1. Everest Base Camp – ok. 14 dni.

Jeden z popularniejszych szlaków trekkingowych w Nepalu. Bardzo satysfakcjonująca trasa wiodąca przez liczne wioski, w tym słynne Namche Bazaar. Początek i koniec trasy jest w Lukli, znanej z extremalnego dolotu i lądowiska o nachyleniu ‘pod górkę’. Bilet lotniczy rezerwuje się przez dowolną agencję turystyczną w Katmandu – koszt 300$ w obie strony (elastyczna data powrotu).

Punkt finalny to Everest BC na wys. 5334 m n.p.m. Są też opcje ‘odbicia’ w inne kierunki np. w stronę Czortemu Kukuczki z widokiem na Lhotse, Przełęczy Kongma La Pass 5420m, łatwego 6-tysiecznika Lobuche (wymagany permit i sprzet wysokogórski), czy Island Peak (wymagany permit, sprzęt wysokogórski).

Trasa:

Lukla 2860 m – Phakding 2610 m/ Manju 2890 m – Namche Bazaar 3440 m (tutaj aklimatyzacja) – Tengboche 3870 m – Dingboche 4410 m (tutaj aklimatyzacja) – Lobuche 4930 m – Gorak Shep 5190 m – Everest BC 5334 m – powrót do Lukli tą samą lub niemal w całości pokrywającą się trasą.

INNE W TYM REGIONIE:

  • Ama Dablam BC 4600 m n.p.m. – ok. 10 dni
  • Trekking z wyjściem na szczyt Gokyo Ri 5360 m n.p.m. – ok. 10 dni
    + możliwe modyfikacje trasy w trakcie trwania trekkingu, w zależności od samopoczucia na wysokości.
Manang, 3519 m n.p.n. Annapurna Circuit
Manang, 3519 m n.p.n. Annapurna Circuit / Fot. Sylwia Bajek

 

2.2. Annapurna Circuit – od ok. 13 do 20 dni

Istnieją 2 trasy prowadzące wokół Annapurny, jednak w obu przypadkach – w przeciwieństwie do Everest BC, zaczynamy z zupełnie innego miejsca niż kończymy trekking – nie okrążając masywu w całości. Długość trasy zależy od tego czy zakończymy trekking w Jomsom (w sumie ok. 100 km trekkingu), z którego lecimy małym samolotem do Pokhary (wówczas ok. 13dni), czy pieszo robimy pełniejszy okrąg (wówczas ok. 19-20 dni) w kierunku Pokhary.

Region Annapurny jest nieco uboższy niż Everest, jest jednak równie piękny i wyjątkowy, choć w ostatnich latach nawet w wysokich partiach gór powstało wiele dróg, którymi można poruszać się jeepami. Przez dużą część trekkingu widoczne są poszczególne szczyty masywu Annaparny. Trasa do samej przełęczy jest bardzo różnorodna. Najwyższy punkt, do którego docieramy na szlaku jest Przełęcz Thorung La Pass na wysokości 5416 m n.p.m., na której zwykle panują warunki zimowe.

Trasa

Besi Sahar 750 m – Bhulbhule 840 m (możliwy dojazd jeepem) Bhulbhule do Ghermu 1310 m – Tal 1700 m – Danakyu 2300 m – Chame 2670 m –Pisang 3300 m – Manang 3540 m (aklimatyzacja) – Yak Kharka 4010 m –Thorung Phedi 4450 m / High Camp 4925 m – Thorung La Pass 5416 m (przejście) – Muktinath 3800 m –Kagbeni 2800 m – Jomsom 2720 m. W Jomsom kończymy trekking wylatując do Pokhary lub kontynuujemy trek – Marpha 2680 m – Ghasa 2110 m – Tatopani (źródła termalne) – Ghorepani 2675 m– Birethanti 1025 m.

INNE W TYM REGIONIE:

  • Annapurna BC 4130 m n.p.m. – ok. 11 dni
  • Ghorepani Poon Hill 3210 m n.p.m. – ok. 6 dni
Annapurna Circuit
Annapurna Circuit / Fot. Sylwia Bajek

 

2.3. Mustang – ok. 12 dni

Region Mustang to miejsce owiane legendą i czarem, przez lata niedostępne dla obcokrajowców. Mieszkańcy tego regionu mają swojego przywódcę, którego nazywają królem. Jak sugeruje nazwa część regionu można przemierzyć konno. Przed wyruszeniem na trekking należy uzyskać specjalne pozwolenie – permit, który jest wyjątkowo drogi – 500$ na tle innych regionów. Najwyższym punktem trekkingu jest przełęcz Mui La Pass 4170 m n.p.m. Start z Jomsom, do którego niewielkim samolotem dolatujemy z Pokhary.

Trasa:

Jomsom 2720 m –Kagbeni 2810 m – Chele 3050 m –Chhusang 2980 m –Syangnboche 3800 m – Ghemi 3520 m – przełęcz Nyi La Pass 4010 m – Charang 3560 m – Lo-Manthang 3810 m (Górny Mustang) – Dhakmar 3820 m – przełęcz Mui La Pass 4170 m –powrót przez Samar i Chhusang do Jomsom (lot do Pokhary).

Inne regiony możliwe do odbycia trekkingu to m.in. : Manaslu, Makalu, Kanhenjunga i inne.

Trekking w Nepalu - Annapurna Circuit
Trekking w Nepalu – Annapurna Circuit / Fot. Sylwia Bajek

 

3. Sprzęt

Wybierając się na wypad czysto trekkingowy do Nepalu, niezależnie od tego czy będzie trwał 10 czy 20 dni NIE potrzebujemy specjalistycznego sprzętu wspinaczkowego, czekana, kasku czy raków (opcjonalnie przy Thorung La Pass – Annapurna Circuit), namiotu itp. Co należy wziąć, to m.in.:

  1. Sprawdzony plecak. Jeśli decydujemy się na skorzystanie z usług tragarza, weźmy dwa: 1 większy np. 60 l, drugi podręczny dla siebie np. 20-30 l. Jeśli idziemy bez tragarza myślę, że dobrze jest zmieścić się w plecaku 45 l – kobiety (jeden plecak wielozadaniowy – na wyjścia aklimatyzacyjne bierzemy tylko niezbędne rzeczy, pozostałe zostawiamy w miejscu noclegu), 60 l mężczyźni + mały plecak na wyjścia aklimatyzacyjne ‘na lekko’,
  2. Kijki trekkingowe,
  3. Odpowiednie buty,
  4. Śpiwór – temp. komfort ok. – 10C,
  5. Ubrania na różne warunki pogodowe i temperaturowe (puchówka, kurtka przeciwdeszczowa, buff, czapka na słońce i mróz, rękawiczki, polar, wygodne spodnie, oddychające koszulki i skarpetki itp.),
  6. Krem UV, płyn do dezynfekcji rąk, papier toaletowy, ew. talk (na stopy), podstawowe kosmetyki w mini opakowaniach, ręcznik turystycznyklapki,
  7. Podstawowa apteczka (antybiotyk, Duramid/Diamox – tj. lek przeciw chorobie wysokościowej – efekt uboczny: odwodnienie – do tej pory go nie stosowaliśmy, ale jest dość popularny w górach wysokich; leki na przeziębienie, biegunke itp.),
  8. Czołówka,
  9. Okulary przeciwsłoneczne, power-bank, scyzoryk, taśmy/repy w minimalnej ilości w razie ‘w’,
  10. Termos, zupki / kiśle / bakalie,
  11. Dwa zdjęcia jak do paszportu (przydają się przy załatwianiu permitu – można wyrobić też na miejscu),
  12. Paszport ważny na min. 6 miesięcy do przodu,
  13. Gotówka (USD lub NPR – rupie nepalskie),
  14. Cukierki dla miejscowych dzieci itp. (Ze względu na brak wystarczającej opieki zdrowotnej w Nepalu, odradzamy częstowanie słodyczami miejscowych dzieci – przyp. red.).
Dziecko w Nepalu - Annapurna Circuit
Dziecko w Nepalu – Annapurna Circuit / Fot. Sylwia Bajek

 

Jeśli poza tradycyjnym trekkingiem decydujemy się na wejście np. na Island Peak, poziom trudności rośnie proporcjonalnie do ilości niezbędnego sprzętu, w którym trzeba uwzględnić:

  • Namiot Górski (inny niż ten, w którym śpimy na campingu),
  • Puchową kurtkę ekspedycyjną,
  • Ciepłe buty 6000+,
  • Raki,
  • Czekan,
  • Linę,
  • Karabinki,
  • Ekspresy,
  • Przyrząd,
  • Jumar,
  • Okulary lodowcowe,
  • Matę,
  • Odpowiednią ilość posiłków liofilizowanych,
  • Sprzęt do gotowania (menażka, butla z gazem, palnik, sztućce, zapalniczka) itp.
Trekking w Nepalu - Tragarz (Porter)
Trekking w Nepalu – Tragarz (Porter) / Fot. Sylwia Bajek

 

4. Sherpa – Przewodnik, Porter – Tragarz

Jeśli idziemy czysto trekkingowo, bez wchodzenia na szczyt 6000m+ nie ma konieczności brania przewodnika, choć wielu agentów turystycznych będzie próbowało nam go ‘sprzedać’. Szlaki są bardzo czytelne, jest małe prawdopodobieństwo zgubienia się. Przewodnik, inaczej Sherpa to jeden z najlepiej płatnych zawodów (statusów) w Nepalu. Od razu poznamy go po płynnej angielszczyźnie i profesjonalnym, firmowym ubraniu (nieporównywalnie lepszym od naszego;)) W przeciwieństwie do tragarza, opłaty za jego noclegi i wyżywienie stoją po stronie klienta, a wysokość dziennego wynagrodzenia to ok. 25$.

– Większość trekkerów decyduje się na wynajęcie portera – tragarza. Jego praca często stanowi główne źródło utrzymania rodziny. ‘Wynajmując’ go na czas trekkingu (można to zrobić na początku trekkingu lub już w biurze turystycznym Katmandu), warto zdać się na niego przy znajdywaniu dla nas zakwaterowania w wioskach na szlaku – w zamian za przyprowadzenie gości właściciele zapewniają mu nocleg i wyżywienie. Po zakończeniu trekkingu stosownie jest docenić jego pracę napiwkiem. Koszt wynajęcia portera to ok. 15-20$/dzień.

Pierwszy 13-dniowy trekking wokół Annapurny zrobiliśmy bez tragarza, mój plecak ważył ok 13-15kg, a Szczepana ok. 20kg. Na kolejnej wyprawie obejmującej m.in. Island Peak i masę ciężkiego sprzętu, skorzystaliśmy z tragarza, który okazał się niezbędny i bardzo pomocny, nadal mamy z nim kontakt. Z usług przewodnika nigdy w Nepalu nie korzystaliśmy, choć formalnie wejścia na Island Peak odbywają się tylko z ich asystą.

Dobry duch na szlaku, Annapurna Circuit
Dobry duch na szlaku, Annapurna Circuit / Fot. Sylwia Bajek

 

4. Formalności i Pozwolenia

  • Paszport ważny na min. 6 miesięcy do przodu,
  • Wiza 30-dniowa do kupienia na lotnisku w Katmandu – 40$
  • Warto mieć ze sobą 2 zdjęcia paszportowe – potrzebne do wydania pozwoleń trekkingowych (można też zrobić w Katmandu),
  • Na trasach trekkingowych zlokalizowane są tzw. check-pointy, w których należy okazać odpowiednie papiery upoważniające do wejścia na szlak w danym parku narodowym. Poza permitem (cena zależna od wybranego kierunku, np. Annapurna Circuit– ok. 20$, Mustang – 500$) należy zakupić również tzw. TIMS – ok. 20$.

Upoważnienia na wejścia do parków można załatwić samodzielnie w urzędzie Nepal Tourism Board w Katmandu i Pokharze, w przeciwieństwie do permitów na szczyty powyżej 6000 m. Te wydawane są przez inny organ – Nepal Mountaineering Assocciation, wyłącznie za pośrednictwem agencji, która dodatkowo dolicza prowizję za usługi.

Sagarmatha National Park, droga do Everest BC
Sagarmatha National Park, droga do Everest BC / Fot. Sylwia Bajek

 

Jeśli ci góry w duszy grają, nie czekaj na właściwy moment – zacznij planować wyjazd do Nepalu nawet dziś. Jestem pewna, że będziesz zachwycony/a! 🙂

W ten sposób najlepiej wesprzesz również Nepalczyków, z rejonów które bezpośrednio lub pośrednio ucierpiały w skutek trzęsienia ziemi w 2015 roku.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

12 odpowiedzi

  1. Rozdawanie dzieciom cukierków jest szkodliwe – słodycze niszczą zęby i dzieci cierpią z tego powodu. Nie muszę chyba tłumaczyć, że nie ma tam wystarczającej opieki zdrowotnej. Poza tym biegają za turystami z wyciągniętymi rączkami krzycząc „photo, sweets!”. Przez takie ignorantki i ignorantów jak wy. Zastanów się 2 razy zanim następnym razem polecisz ludziom coś tak głupiego jak rozdawanie cukierków nepalskim dzieciom. Sorry za ton, ale nic mnie tak nie wkurza jak ignorancja zachodnich turystów. A wystarczy tylko pomyśleć o społecznych skutkach swoich działań. Pewnie i tak skasujesz ten komentarz. Jeśli jednak choć trochę zależy ci na dobru dzieci, to chociaż napisz, żeby ludzie nie dawali im cukierków. Dzieci nepalskie to nie słodkie małpki w zoo, służące do robienia sweet foci na fejsbuka i blogi. Pozdrawiam mimo wszystko.

    1. Ech, najlepiej zabrać drewniane zabawki edukacyjne albo szkaradne czarno-białe hipsterskie książeczki dla dzieci. Albo wegańskie ciasteczka z ciecierzycy.
      Jako biali z Europy musimy dbać o śniadych nieszczęśników w anusiemundi, c’nie?

      &

    2. W 1998 dzieci na szlaku Jiri-Namche Bazaar wołały do nas „pen! pen!”. Nie wiem jak jest teraz, ale ponieważ nadal mam zamiar powtórzyć himalajską przygodę, to tym razem miałem zamiar zabrać ze sobą pęczek długopisów.

  2. A mi się podobało. Ładnie napisane. Co do cukierków … i mycia zębów, Szerpów i sherp’ów … zawsze znajdą się tacy co już w Polsce będa chcieli sprzedać członkostwo w Polskim Związku Himalaistów albo jakimś innym relikcie, ci co wiedzą wszystko. Mają ludzie fantazję i pieniądze to jadą gdzie chcą. Powodzenia, chociaż … posiadacze książeczek PZA/A mogą coś czasem wiedzieć ale nie jest to pewne 😉

  3. Hej Sylwia,

    Dzięki za poradnik.
    Za miesiąc wybieram się do Nepalu z zamiarem przejścia treku Lukla – Mera La – Amphu Labtsa – Island Peak BC – Lukla oraz zdobycia dwóch szczytów: Mera Peak i Island Peak.
    Jeśli to możliwe, chciałbym wynająć tylko tragarza.
    Mam w związku z tym dwa pytania:
    1. Czy możesz mi powiedzieć, jak udało Ci się załatwić pozwolenie na Island Peak bez przewodnika?
    2. Czy wynajmując w Nepalu tylko tragarza, w razie nocowania w miejscach gdzie nie ma zakwaterowania np. Hinku Valley, tragarz jest samowystarczalny (ma swoje jedzenie, namiot)?

    Pozdrawiam,
    Andrzej

  4. Hej, dziękuję za solidne rady. Świetna końcówka „Jeśli ci góry w duszy grają, nie czekaj na właściwy moment – zacznij planować wyjazd do Nepalu nawet dziś. ” – tak właśnie zrobię 🙂

  5. Witam
    1. Jak szukać połączeń z Nepalu do np. Wietnam/laos?
    2. Szukam kogoś kto chciałby jechać, jestem cały luty, oraz lipiec -sierpien w Zakopanem można się spotkać i porozmawiać chodząc po Tatrach .

  6. Dzień dobry. Mam 60 lat i co dziennie robie trening z jak to się mówi z kijkami. Po obejrzeniu filmiku z parku w Himalajach jestem skłonny przeżyć taką przygodę. Problem u mnie jest język, może ktoś by chciał jechać w Himalaje i by mnie zabrał Jestem już emerytem i terminy pasują mi wszystkie. Ale samemu tam polecieć to smutno. Nie jestem problemowy i myślę, że można coś takiego zaplanować . Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tematycznie

Powiązane Wpisy

Jak dbać o skórę na słońcu?

Letnie miesiące kojarzą nam się z piękną, często upalną pogodą. Dla wielu osób wymarzone wakacje oznaczają relaks w promieniach słońca. I choć często konkretny sposób

Oszczędne wakacje pełne wspomnień

Kasztany już zakwitły, maturzyści piszą matury, a więc… wakacje za pasem. Aż chciałoby się zaśpiewać z kabaretem OT.TO: „Chodzę do szkoły, bo każdy gdzieś chodzi