Lato w pełni, trawa bujnie rośnie, nad naszymi głowami zwisają soczyście zielone liście drzew i krzewów. Z radością zanurzamy się w zieleni ciesząc oczy, węch i dotyk – ale radość kończy się tam, gdzie zaczynają szukać sobie na naszej skórze dobrego miejsca małe czarne pajęczaki. Najwięksi ludzie drżą w strachu przed tymi maleńkimi stworzeniami. Czy jest się czego bać? Jeśli tak, co można zrobić, żeby zniwelować zagrożenie?
Kleszcz to maleńki pajęczak żyjący na krzewach, w wysokiej trawie, zdarza mu się czekać na żywicieli na drzewach. Przechodzi trzy fazy cyklu rozwojowego w ciągu trzech lat. Przed każdą kolejną musi napić się krwi człowieka lub zwierzęcia. Dorosły osobnik ma wielkość główki od szpilki ale kiedy napije się krwi, zwiększa się kilkakrotnie. Ciężko się zorientować, że zostało się ugryzionym, ponieważ przeważnie jest to nieodczuwalne. Zdarza się, że nie zauważymy ugryzienia, zanim kleszcz się wystarczająco napije i postanowi zmienić karmiciela. Można poczuć delikatne swędzenie lub ból po dłuższym czasie od wkłucia się kleszcza. Sam fakt pożywiania się kleszcza na skórze człowieka nie jest groźny, ale w ślinie pajęczaka mogą znajdować się patogeny powodujące ciężkie przewlekłe choroby – boreliozę lub odkleszczowe zapalenie mózgu.
Borelioza
Jej pierwszym objawem może być – ale nie musi – tak zwany rumień. Jest to różowy placek najczęściej z ciemniejszą obwódką okalający miejsce ugryzienia. Z czasem robi się on większy. Do tego mogą wystąpić objawy grypopodobne – gorączka, ból głowy, złe samopoczucie, zmęczenie i podobne. Rumień najczęściej pojawia się dopiero po kilku dniach, nawet po tygodniu. Zmiany widoczne od razu mogą świadczyć o reakcji alergicznej lub podrażnieniu skóry, czy nawet reakcji zapalnej. Jeśli zauważymy zmiany na skórze i w samopoczuciu po ugryzieniu kleszcza, najlepiej zgłosić się jak najszybciej do lekarza, żeby postawić odpowiednią diagnozę i rozpocząć leczenie antybiotyczne. Choroba przetrzymana przyjmuje postać rozsianą i może prowadzić do poważnych dalekosiężnych problemów z sercem, stawami i problemów neurologicznych. Może rozwijać się miesiącami i latami nie dając powodu do niepokoju, a później rujnując zupełnie zdrowie. Warto zauważyć, że ugryzienie kleszcza może być na tyle delikatne i przebiegać z początku bezobjawowo, że nawet nie zdajemy sobie sprawy, że możemy być zarażeni.
Odkleszczowe zapalenie mózgu
Zaczyna się podobnie do boreliozy – po ugryzieniu, w okresie do nawet dwóch tygodni, pojawiają się gorączka, bóle głowy, bóle mięśni i stawów, nudności i nieżyt górnych dróg oddechowych. To jest pierwsza faza choroby, w drugiej może dojść do zapalenia rdzenia kręgowego i opon mózgowo-rdzeniowych lub zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Zazwyczaj zakażenie nie jest ciężkie, ale może prowadzić do poważnych zmian w organizmie.
Jak się chronić?
Istnieje kilka sposobów na te uciążliwe niebezpieczne żyjątka. Po pierwsze idąc do lasu, czy w miejsca, gdzie otacza nas wysoka trawa i krzewy dobrze pamiętać o odpowiednim ubiorze – długie przylegające rękawy i nogawki wpuszczone w kryte buty są podstawą. Można użyć różnych środków odstraszających. Z naturalnych olejków można wymienić goździkowy, lawendowy, eukaliptusowy, z drzewa herbacianego, tymiankowy, miętowy i paczuli. Również sprej z wywarami z mięty, rozmarynu, szałwii, tymianku, geranium, lawendy, kocimiętki i innych ziół jest skuteczny.
Zobacz również środki cieszące się najwyższą skutecznością przeciwko kleszczom i innym owadom marki Mugga.
Poza używaniem naparów w aerozolu warto też regularnie pić te zioła – kleszcze i to wyczują i zrezygnują z pożywiania się osoby pachnącej tymi specyfikami. Zapach potu przyciągający te pajęczaki można zmienić na niesmaczny dla nich w prosty sposób – właśnie pijąc zioła, jedząc czosnek lub pilnując odpowiedniej ilości witaminy B1 w organizmie.
Kolejną rzeczą związaną z profilaktyką jest każdorazowe dokładne obejrzenie całego ciała (razem z głową) w poszukiwaniu kleszczy. Najlepiej zrobić to jeszcze przed wejściem do domu, ponieważ kleszcze przeniesione w ubraniach są w stanie przeżyć długi czas we wnętrzach materiałów. Wszystkie domowe zwierzęta wolno chodzące po trawie też powinny być regularnie sprawdzane. Szybkie znalezienie i usunięcie kleszcza – w ciągu doby, znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na którąś z przenoszonych przez nie chorób (patogeny znajdują się w ślinie, która powoli uwalnia się do ciała).
Jak usunąć kleszcza? Należy wyciągnąć go pęsetą lub specjalnym urządzeniem do ich wyciągania chwytając jak najbliżej skóry i zdezynfekować ranę. Jeśli części kleszcza zostaną pod skórą, najlepiej poprosić lekarza o pomoc w ich usunięciu. I – oczywiście – przez jakiś czas po ugryzieniu obserwować to miejsce. Zioła wspomagające zwalczanie boreliozy to boreliozę to czystek, szczeć i rdest japoński. Warto pić podczas wakacji któreś z nich, jeśli boimy się niezauważonego ugryzienia.
Podsumowując – kleszcze są realnym zagrożeniem od późnej wiosny do wczesnej jesieni, czekają na żywicieli o odpowiednim zapachu potu i składzie krwi w wysokich trawach, w krzewach i na innych roślinach, mogą też przenosić się na ubraniach i zwierzętach. Powodują ciężkie choroby, którym jednak można zapobiec i skutecznie leczyć. W odpowiednich ubraniach i przy odpowiedniej diecie – możemy korzystać z letniej bujnej przyrody bez większych obaw.