Witam was w cyklu porad związanych z biwakowaniem przeznaczony przede wszystkim dla osób początkujących. Będzie to seria kilku filmów oraz poradników tekstówych, w których przedstawię cały sprzęt od A do Z, który potrzebujecie do biwakowania.
W czasie cyklu będę mówił o takich zagadnieniach, jak schronienie, śpiwory, materace, odzież, buty, sprzęt przeciwdeszczowy, kuchenki, latarki czy zestaw przetrwania.
Rodzaje schronień
Zaczniemy od schronienia – zabrałem ze sobą 4 najbardziej popularne rodzaje schronień, jakie możemy spotkać w ekwipunku biwakowicza, omówię wszystkie te rodzaje schronień, przedstawię ich największe zalety, największe wady. Przedstawię:
- Namiot, czyli coś, co najbardziej intuicyjnie kojarzy nam się z biwakowaniem,
- Płachta biwakowa typu worek Bivy,
- Płachta biwakowa tarp, czyli schronienie bardzo popularne w naszej grupie, nazwijmy ją bushcraftowo – survivalowej
- oraz Hamak.
Kryteria, które wykorzystam do oceny każdego z tych schronień, to waga i objętość, stopień ochrony przed warunkami atmosferycznymi i przed insektami, ogólny komfort biwakowania, uniwersalność i największe ograniczenia w zastosowaniu.
Objętość
Zacznę od porównania objętości – od lewej:
- Płachta biwakowa Bivy,
- Jednoosobowy, bardzo lekki namiot,
- hamak,
- Bivy nietypowe, bo składa się z wodoodpornej podłogi i moskitiery,
- lekki TARP, ale nie jest on skompresowany, jest w takim worku, który daje swobodę pakowania, po maksymalnym skompresowaniu byłby trochę mniejszy,
- Dla porównania, mój najnowszy materac thermarest neoair uberlite.
To powinno dać wam ogólny pogląd na gabaryty tych schronień. Od razu widać, że namiot jest bardzo dużym schronieniem w porównaniu do pozostałych schronień, tylko że tutaj należy wziąć pod uwagę jedną rzecz. W tej chwili jest on spakowany razem z masztami i szpilkami w środku, co bardzo drastycznie ogranicza możliwość skompresowania tego namiotu.
Jeśli wyjmiemy maszty i szpilki i spakujemy je osobno, co ja dosyć mocno polecam, żeby właśnie w taki sposób się pakować to po pierwsze, w tej chwili namiot możemy o wiele bardziej skompresować i dużo łatwiej upchać gdzieś w zakamarkach naszego plecaka, a po drugie w transporcie materiał naszego tropiku czy naszej podłogi nie ma bezpośredniego kontaktu z twardymi, ostrymi elementami masztów i szpilek.
Ultralekki namiot turystyczny
Moje porównanie zacznę od namiotu i tutaj muszę też zastrzec, że mówię wyłącznie o lekkich namiotach. Namioty ciężkie, (a każdy namiot ważący powyżej 1,5 kg – 2kg ja będę klasyfikował jako namiot ciężki) w ogóle w tym porównaniu nie biorą udziału, bo przegrywają na starcie wagą, także w zasadzie nie ma o czym mówić, nie ma do czego ich porównywać.
Schronienia, które prezentuję w tym poradniku nie przekraczają 1500 gramów, a niektóre z nich są dużo lżejsze. Żadne schronienie, w pełnej konfiguracji nie przekracza wagi 1500g.
Narzuciłem takie ograniczenie wagowe, ponieważ jestem absolutnie przekonany, że po pierwsze powinniśmy minimalizować wagę ekwipunku, a po drugie, dzisiaj jest to po prostu naprawdę łatwe.
Waga namiotu
Mamy dostęp do takich materiałów i elementów ekwipunku, że ograniczenie wagi schronienia jest bardzo łatwe. Prezentowany na powyższym zdjęciu namiot (MSR FreeLite 1) w całości, fabrycznie, po spakowaniu waży 1100g, natomiast dzisiaj możemy kupić namioty (one nie będą samonośne, będą rozstawiane na kijkach trekkingowych, które ważą w okolicach pół kilograma), które wagowo już są naprawdę bardzo konkurencyjne.
Uniwersalność
Natomiast to, co dla mnie jest największą zaletą namiotów to to, że mamy do czynienia z konstrukcjami samonośnymi, albo pół samonośnymi co daje nam dużą uniwersalność rozstawiania takiego schronienia no i sprawia, że rozłożenie takiego namiotu turystycznego jest bardzo łatwe, nie musimy tracić czasu na znalezienie odpowiedniego terenu.
Wystarczy kawałek płaskiego gruntu i w zasadzie możemy rozstawiać nasz namiot. Nie będzie to dotyczyło jednak tych najlżejszych konstrukcji, które do ustawienia będą wymagały kijków trekkingowych – rozstawienie takiego namiotu na pewno będzie wymagało odrobiny treningu i będzie troszkę bardziej skomplikowane.
Ochrona
Kolejną zaletą namiotów jest to, że przy niskiej wadze i niskiej objętości namioty dają nam bardzo dobrą ochronę. Taki dwupowłokowy namiot z sypialnią całkowicie chroni mnie przed deszczem, przed wiatrem i całkowicie zabezpiecza mnie przed komarami czy kleszczami.
Komfort
Jeśli chodzi o komfort biwakowania, namiot oferuje go bardzo wiele. Po pierwsze mamy zamkniętą przestrzeń. W namiocie możemy spokojnie usiąść, przebrać się, zorganizować swój ekwipunek, możemy wszystko wysypać z plecaka, nie ma żadnego ryzyka, że coś zgubimy, ponieważ wszystko będzie ograniczone w przestrzeni sypialni.
W środku, mimo pełnowymiarowego materaca mamy całkiem sporo miejsca na plecak turystyczny czy ekwipunek. Takie namioty najczęściej będą wyposażone w jakieś pętelki pod sufitem, które pozwolą zawiesić np. latarkę.
Jeśli wybierzemy konstrukcję z przedsionkiem (a w przypadku wyboru namiotu tylko takie wam polecam), to z pewną dozą ostrożności będzie można w tym przedsionku np. gotować, używając kuchenki gazowej.
Oczywiście, żaden producent namiotu tego nie zaleca ani nie wyraża zgody na gotowanie w pobliżu namiotu ponieważ są to materiały syntetyczne, łatwopalne. Dlatego robicie to wyłącznie na swoją odpowiedzialność.
Bardzo ważnym aspektem może być też to, że zamknięta konstrukcja namiotu zapewnia nam dużą dozę prywatności.
Czas i łatwość rozłożenia namiotu
W moim odczuciu na komfort naszego biwakowania bezpośrednio wpływa czas, jaki potrzebujemy na rozłożenie naszego schronienia i łatwość rozłożenia tego schronienia. W tej kategorii samonośny namiot będzie plasował się bardzo wysoko.
Wystarczy przeczytać instrukcję, przećwiczyć to raz przed wyjazdem i tak naprawdę bardzo łatwo i szybko taki samonośny namiot rozstawimy nawet w trudnych warunkach pogodowych.
Będzie miało to szczególne znaczenie, gdy będziemy bardzo zmęczeni po całym dniu wędrówki, wtedy docenimy, jak łatwo nasze schronienie się rozkłada.
Co warto wiedzieć
Natomiast sytuacja troszeczkę się zmieni, kiedy okaże się, że przyjdzie nam biwakować i rozkładać nasze schronienie w deszczu.
Zdecydowana większość konstrukcji na rynku rozkładana jest w taki sposób, że najpierw musimy rozłożyć sypialnię, a potem dopiero przykrywamy ją tropikiem. Jeśli więc będzie ulewny deszcz, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zanim zdążymy nałożyć tropik na nasz namiot, to sypialnia będzie już mokra.
Kolejną niedogodnością związaną z deszczem będzie to, że podczas wchodzenia do namiotu podczas ulewy tak naprawdę nie mamy miejsca, gdzie moglibyśmy swobodnie zdjąć mokre ubrania i w suchych rzeczach, a przynajmniej nie ociekających wodą wejść do sypialni.
W namiocie musimy to zrobić zazwyczaj w bardzo niewielkim przedsionku i wciąż istnieje duża szansa, że część tej wody znajdzie się w naszej sypialni.
Następny problem, jaki spotkamy w namiotach, to będzie problem kondensacji i tutaj namioty jednopowłokowe będą sobie radziły dużo gorzej, niż namioty dwupowłokowe, ale w zasadzie w każdym namiocie, w każdym schronieniu zamkniętym, czy to będzie tarp rozstawiany w zamkniętej konfiguracji, czy właśnie namiot, to w każdym takim schronieniu ten problem z kondensacją może wystąpić.
Kolejną wadą, którą warto wziąć pod uwagę jest to, że mimo wszystko jest to konstrukcja dosyć skomplikowana, co znaczy, że może w niej zawieść dużo więcej elementów niż w dużo prostszym schronieniu jakim jest np. tarp czy płachta biwakowa Bivy.
W namiocie mamy maszty, które mogą się połamać czy popękać, mamy odciągi, punkty montażowe, z którymi coś się może zdarzyć, także na pewno ewentualne pole do jakiejś usterki jest zdecydowanie większe.
Wychodzi na to, że nowoczesne namioty są bardzo konkurencyjnym schronieniem, zapewniają bardzo dobrą ochronę, są bardzo lekkie, łatwo się je rozkłada, natomiast trzeba pamiętać o wadach, o których wspomniałem wcześniej.
Ultralekki namiot czy tarp?
Jeżeli możemy dysponować ultralekkim namiotem i ultralekkim tarpem, to tak naprawdę wybór dzisiaj będzie się sprowadzał do tego, co chcemy robić z tym schronieniem i jakie jest nasze – nazwijmy to – filozoficzne podejście do biwakowania.
To znaczy, czy chcemy, aby nasze schronienie pozwoliło nam się otworzyć na otaczającą nas przyrodę, czy chcemy mieć jednak jakąś namiastkę domu, 4 ścian, które pozwolą nam się odgrodzić od otoczenia. Właśnie to w głównej mierze będzie determinowało, czy wybierzemy bardzo lekki namiot czy tarpa.
W takim razie, skoro lekki namiot turystyczny ma tyle zalet, czy jest w ogóle sens, aby rozglądać się za innym schronieniem? Zobaczmy, co nam zaoferuje lekki tarp w rozmiarze 3×3.
Tarp
Płachta tarp to nic innego, jak kwadratowy, prostokątny albo w nieco bardziej wyszukanym kształcie kawałek wodoodpornego, impregnowanego materiału z punktami montażowymi. Bardzo prosty element ekwipunku, który trudno zniszczyć.
Tarpa można oczywiście przeciąć, rozedrzeć, ale jest to uszkodzenie, które w terenie bardzo łatwo naprawić jeśli zabierzemy ze sobą prosty zestaw naprawczy czy łatkę.
Waga i rozmiar
Płachta tarp będzie absolutnie najlżejszym schronieniem, jakie możemy zabrać w teren. Nawet jeśli mamy do dyspozycji najnowszy, najlepszy i najlżejszy na świecie namiot, to cały czas możemy z tego samego materiału zrobić tarpa, który będzie lżejszy.
Standardowy, lekki tarp o wymiarach 3 m x 3 m waży poniżej 0,5 kg. Aby być jednak uczciwym, trzeba przyznać, że najniższą wagę naszego schronienia uzyskamy tylko wtedy, gdy tarp będzie jedynym elementem naszego schronienia.
W praktyce najczęściej okaże się tak, że będziemy zabierać przynajmniej dodatkową podłogę. Nie tylko po to, by chronić nasz materac przed przebiciem, ale też po to, by chronić go przed zabrudzeniem czy wilgotnym gruntem.
Z powodzeniem możemy biwakować pod tarpem również w sposób, że materac czy karimatę kładziemy bezpośrednio na ziemi, ale wystarczy, że śpiwór troszkę zsunie się z materaca i będzie miał kontakt z wilgotną ziemią lub zostanie zabrudzony.
Dlatego właśnie do wagi tarpa najczęściej będziemy musieli dołożyć wagę wybranej lekkiej podłogi.
Konstrukcja
Bez wątpienia tarp nie jest konstrukcją samonośną. Aby go rozłożyć, będziemy potrzebować jakichś punktów montażowych. Albo będą to drzewa czy inne elementy krajobrazu, albo kijki trekkingowe lub rower.
Na otwartym terenie samonośny namiot z pewnością będzie miał nad tarpem przewagę.
Ochrona
A co, jeśli chodzi o ochronę przed warunkami atmosferycznymi oraz insektami? W przypadku namiotu sprawa jest jasna, ochronę mamy doskonałą. Jak to wygląda w przypadku tarpa?
Prawidłowo rozstawiony tarp daje nam całkowitą ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Ochroni nas przed zarówno przed wiatrem, jak i deszczem. Przy tym wychodzi pierwsza wada tego schronienia.
Płachtę tarp trzeba nauczyć się rozkładać, trzeba wiedzieć, jak dobrać miejsce oraz poznać kilka węzłów, byśmy mogli to schronienie sprawnie rozłożyć, by faktycznie zapewniło nam ochronę, żeby się nie okazało, że gdzieś nam będzie zacinał deszcz, że gdzieś nas podmyje. To wszystko przychodzi z doświadczeniem.
Ochrona przed insektami
Jak wygląda ochrona przed insektami? W tej kwestii sprawa jest bardzo prosta, tarp nie daje żadnej ochrony przed insektami.
Należy zadać sobie jednak pytanie, czy nasze plany biwakowe są związane z tymi porami roku, kiedy insekty są problemem, czy nie. Przez większą część roku insekty nie stanowią żadnego problemu i możemy spokojnie pod tarpem biwakować.
Czas i łatwość rozkładania tarpa
Mogłoby się wydawać, że rozłożenie tarpa jest równie szybkie, jeśli nie szybsze od rozkładania namiotu. Jest tu jednak pewien haczyk. Do czasu przeznaczonego na rozłożenie tarpa musimy doliczyć czas na znalezienie odpowiedniego miejsca. To czasem sprawia, że rozłożenie tarpa trwa niejednokrotnie dłużej.
Samo rozciągnięcie linki i wbicie 4 szpilek nie zajmuje zbyt dużo czasu. Natomiast znalezienie odpowiedniego miejsca, podjęcie decyzji, jak ustawić tarpa względem wiatru, przeanalizowanie wszystkich warunków sprawia, że rozłożenie tego typu schronienia może zająć nam więcej czasu.
Na pewno tarp może nam sprawić problemy w trudnych warunkach przy silnym wietrze.
Płachta tarp 3×3 oferuje nam zdecydowanie więcej miejsca niż lekki jednoosobowy namiot. W przypadku tarpu mamy bardzo dużą powierzchnię podłogi, spokojnie zmieści się materac wraz całym ekwipunkiem.
Rozkładanie w deszczu
Rozkładanie namiotu w deszczu nie jest komfortowe. Z tarpem absolutnie nie ma tego problemu. Jeśli mamy dobrze spakowany plecak i płachta znajduje się na górze lub w łatwo dostępnym miejscu, to spokojnie możemy rozłożyć tarpa i tworzymy sobie miejsce, które już jest zabezpieczone przed deszczem.
Po rozstawieniu tarpa spokojnie możemy sobie rozkładać pozostałe elementy naszego schronienia. Płachta tarp pozwoli również na dużo łatwiejsze osuszenie elementów ekwipunku. Na głównej lince z powodzeniem można podwiesić odzież, zdecydowanie lepsza będzie również cyrkulacja powietrza.
W przeciwieństwie do namiotu, pod tarpem możemy sobie rozpalić niewielki ogień, unieść jeden róg naszego schronienia i w ten sposób też lekko dogrzać nasze schronienie. Bez żadnych przeszkód będziemy też mogli pod tarpem gotować niezależnie od tego, czy będziemy korzystać z kuchenki turystycznej benzynowej, gazowej czy na drewno.
Sposoby rozkładania tarpa
Wielką zaletą tarpa jest to, że możemy go rozłożyć na mnóstwo sposobów. Kiedy pogoda dopisuje, możemy powiesić wysoko, otworzyć z każdej strony, a kiedy pogoda jest bardzo zła, możemy zrobić całkowicie zamknięte schronienie. Poniżej na zdjęciu prezentuję pod tarpem w rozmiarze 3×3 pełnowymiarowy materac turystyczny oraz karimatę.
Jak widać, swobodnie zmieszczą się dwie osoby.
Prywatność
Nie da się ukryć, że tarp na pewno nie zaoferuje nam takiej prywatności, jaką da nam namiot, chociaż można go również rozstawić w zamkniętej konfiguracji.
W przeciwieństwie do namiotu tarp oferuje jednak pełną kontrolę otoczenia. Możemy go rozłożyć w taki sposób, żeby cały czas widzieć to, co się wokół nas dzieje.
Cena
Dla wielu z was nie bez znaczenia będzie fakt, że by uzyskać ultralekkie schronienie, trzeba wydać na tarpa ułamek ceny ultralekkiego namiotu.
Schronienie typu Tarp – podsumowanie
Tarp będzie więc najlżejszy, będzie miał świetny stosunek ceny do wagi, da nam bardzo dużo przestrzeni do gotowania, przechowywania naszego ekwipunku.
Będzie trochę trudniejszy w rozłożeniu, rozłożenie tarpa będzie uzależnione od punktów konstrukcyjnych czy to od kijków trekkingowych lub roweru.
Natomiast to, co w moich oczach jest największą wadą tarpa (i pewnie dla wielu z was też będzie, ponieważ większość z was raczej będzie biwakować w ciepłych porach roku) to to, że tarp nie oferuje nam ochrony przed insektami. Dlatego do bardzo niskiej wagi tego schronienia musimy jednak dołożyć jakieś elementy, co sprawi, że wagą zaczniemy się już zbliżać do ultralekkiego namiotu.
Jednym z rozwiązań, które pozwoli nam całkowicie zabezpieczyć się przed insektami śpiąc pod tarpem będzie jakiegoś rodzaju moskitiera.
Drugim sposobem będzie użycie Bivy, czyli płachty biwakowej. Jeśli wykorzystamy płachtę biwakową, dodatkowo zwiększymy zabezpieczenie również przed warunkami atmosferycznymi.
Płachta biwakowa Bivy
Czym jest worek Bivy, płachta biwakowa? To nic innego, jak pokrowiec na śpiwór wykonany z wodoodpornego materiału. Na rynku jest mnóstwo takich konstrukcji.
Bardzo istotne jest to, by wybrać taki, który przynajmniej w tej wierzchniej warstwie posiada materiał oddychający, odprowadzający parę wodną. Dzięki temu problem z kondensacją nie będzie w środku tak duży.
Co istotne, jeśli wybierzemy płachtę biwakową, która jest wykonana z całkowicie impregnowanego materiału, który zupełnie nie oddycha (a takich płacht biwakowych jest sporo na rynku), możemy obudzić się rano z całkowicie mokrym śpiworem.
Niektóre jednak płachty, jak np. płachta biwakowa MSR E-Bivy Xtreme Shield są skonstruowane w taki sposób, by dolna część materiału miała wyższy stopień wodoodporności, a górna nieco niższy. Pozwala to zachować lepszy parametr odprowadzania pary wodnej na zewnątrz.
Waga i rozmiar
Nie ulega wątpliwości, że Bivy jest zdecydowanie najszybszym schronieniem, jakie możemy rozłożyć w trakcie biwakowania. Wystarczy je wyjąć z pokrowca i nasze schronienie jest gotowe.
Płachta biwakowa, jeśli wybierzemy odpowiedni model będzie bardzo lekkim schronieniem (Model MSR E-Bivy Xtreme Shield waży poniżej 200 gram).
Czy taka płachta biwakowa Bivy może być samoistnym schronieniem? Kiedy pada deszcz szybko możemy się przekonać, że płachta bivy nie do końca może być samoistnym schronieniem.
Wyobraźmy sobie sobie sytuację, że przychodzi nam rozbić obóz, wyciągamy i rozkładamy naszą płachtę biwakową podczas deszczu. Jak wejść i wyjść z takiego schronienia w czasie, kiedy pada deszcz?
Jeśli już wejdziemy, jesteśmy zamknięci, mamy odciągnięty daszek, czy ustawiony na pałąkach co zależy od modelu, to w zasadzie jesteśmy zabezpieczeni przed deszczem. Musimy jednak w takich warunkach być wstanie z tego schronienia wyjść czy wejść. W deszczu jest to poważny problem.
Największe zalety płachty biwakowej wychodzą wtedy, kiedy używamy jej w zestawieniu z jakimś zadaszeniem albo korzystamy z wiaty czy innych dostępnych na szlaku zadaszeń.
Jeśli wybieramy się tylko na weekend i wiemy, że nie będzie padało, spodziewamy się tylko rosy, to taka płachta całkowicie zabezpieczy nam biwak i to tak naprawdę wszystko, co potrzebujemy w takiej sytuacji. Będzie to bardzo lekkie rozwiązanie i bardzo szybkie w rozkładaniu.
Natomiast na dłuższą wędrówkę, kiedy pogoda nie jest tak łatwo przewidywalna musimy zestawiać płachtę np. z niewielkim tarpem.
Niewątpliwie zaletą płachty biwakowej jest fakt, że możemy użyć jako zadaszenia bardzo niewielkiego tarpa, którego rolą będzie zapewnienie zadaszenia tylko nad wejściem do schronienia. Nie potrzebujemy ochrony przed wiatrem i deszczem z boków, bo tą wystarczająco zapewni sama płachta.
Zestaw płachty biwakowej z tarpem i tak jest bardzo lekki.
Płachta biwakowa – podsumowanie
Podsumowując, biwakując z płachtą Bivy musimy ją zestawiać z tarpem albo nastawiać się na nocowanie w zadaszonych punktach. Dokładając więc do tarpa płachtę biwakową eliminujemy praktycznie wszystkie wady tarpa. Zapewniamy sobie pełną ochronę przed warunkami pogodowymi, insektami równocześnie zachowując bardzo niską wagę schronienia.
Wybierając płachtę biwakową należy pamiętać, by wybrać taki model, do którego zmieści nam się śpiwór razem z materacem. Ważne jest, by karimata czy materac nie zostały na zewnątrz. Dzięki temu w nocy nie zsuniemy się z maty izolacyjnej i nie obudzimy się leżąc poza miejscem, które powinno izolować nas od podłoża.
Wykorzystując płachtę biwakową możemy spokojnie powiesić tarpa wysoko, tylko tak, by dał nam ochronę przed deszczem, bo ochroną przed wiatrem, podczas spania zajmie się nasza płachta. Dzięki temu, że płachtę biwakową rozkłada się bardzo szybko, może ona stanowić bardzo dobre awaryjne schronienie.
Hamak
Moje zestawienie dopełnia hamak. Mogłoby się wydawać, że jest to również bardzo lekkie schronienie, ale zobaczmy, czy tak jest w rzeczywistości. Schronienia, które omówiłem do tej pory miały jedno zasadnicze ograniczenie. Trzeba było znaleźć jakiś niewielki kawałek płaskiego gruntu.
Hamak to jest ten rodzaj schronienia, które uwalnia nas od tego problemu. Nie musimy szukać ani równego, ani suchego gruntu. Natomiast idzie za tym inne bardzo poważne ograniczenie.
W przypadku namiotu, tarpa czy płachty biwakowej Bivy nie musieliśmy mieć żadnych bardzo solidnych punktów montażowych. W przypadku tarpa wystarczyły kijki trekkingowe. Natomiast w przypadku hamaka musimy znaleźć dwa bardzo solidne punkty, które utrzymają naszą wagę.
To w praktyce całkowicie odbiera możliwość biwakowania w miejscach, gdzie jest tylko otwarta przestrzeń.
Komfort
Jeśli chodzi o komfort biwakowania, w moim odczuciu nie ulega wątpliwości, że hamak jest najbardziej komfortowym sposobem na spędzenie noclegu w terenie.
Mój materac turystyczny dmuchany, na którym śpię na ziemi jest bardzo komfortowy i nie zamieniłbym go na nic innego, jednak pomimo tego spanie w hamaku jest jeszcze trochę wygodniejsze.
Czas rozkładania
Jeśli chodzi o czas rozkładania, to z jednej strony musimy rozłożyć tarpa, ale z drugiej strony nie musimy już tak dokładnie wybierać gruntu nad którym będziemy się rozwieszać. Pozwala to zaoszczędzić trochę czasu, natomiast samo powieszenie hamaka również wymaga pewnego doświadczenia. Musimy nauczyć się dobierać odpowiedni kąt tak, aby leżało nam się komfortowo.
Nasuwa się pytanie, czy skoro hamak jest tak komfortowy (daje nam bardzo wygodne miejsce do wypoczynku, możemy usiąść w obozie) oraz posiada wszystkie zalety korzystania z tarpa (bardzo dużo przestrzeni do gotowania, suszenia ekwipunku itd.), to dlaczego ja osobiście tak rzadko śpię w hamaku?
Powód jest wbrew pozorom bardzo prosty i jest nim waga całego tego rozwiązania.
Może się wydawać, że rozwiązanie jest bardzo lekkie, jednak w praktyce największą wadą hamakowania jest to, że hamak wymaga lepszej izolacji niż spanie na ziemii. Minimum to jest karimata, jakaś mata izolacyjna w środku, a tak naprawdę, żeby w pełni komfortowo biwakować powinniśmy mieć tzw. podpinkę, ocieplacz do hamaka (underblanket, underquilt).
Podpinka do hamaka
Podpinka do hamaka to innymi słowami śpiwór, kołdra turystyczna którą podpinamy od zewnątrz (pod hamakiem), dlatego, że leżąc w hamaku nasze ramiona, nasze kolana stykają się z materiałem hamaka i zgniatają izolację w śpiworze.
Mogą się tworzyć wtedy tzw. zimne punkty, przez które będzie nam niekomfortowo, będziemy się wychładzać. Podpinkę do hamaka mocujemy od zewnątrz, dzięki czemu nie dochodzi do zgniecenia tego ocieplenia, co pozwala wypoczywać bardziej komfortowo.
Należy pamiętać, że oprócz podpinki do hamaka potrzebujemy jeszcze śpiwór lub kołdrę turystyczną (top quilt).
Hamak – podsumowanie
Podsumowując wszystkie składowe tego systemu potrzebujemy: hamak, taśmy, linki montażowe, ewentualnie karabinki, tarpa (sam hamak to za mało, musi nas coś chronić przed deszczem), moskitierę do hamaka (jeśli chcemy myśleć o pełnej ochronie przed insektami), śpiwór lub kołdrę turystyczną podobnie, jak w innych systemach biwakowych, matę izolacyjną lub właśnie tzw. ocieplacz, czyli podpinkę do hamaka.
Wszystko to sprawia, że summa summarum powyższe schronienie okaże się schronieniem najcięższym.
Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy bardziej zależy nam na tym, by biwakować bardzo wygodnie, czy jednak waga ekwipunku ma dla nas większe znaczenie.
Wybór schronienia – podsumowanie
Tak właśnie wygląda zestawienie podstawowych rodzajów schronień, które możemy wykorzystywać na szlaku.
Podkreślam, że to wszystko, co tutaj przedstawiłem to moje subiektywne opinie, moje odczucia wynikające z doświadczenia z używania każdego z tych schronień.
Co wybrałby Bushcraftowy?
Mój prywatny wybór jest taki, że najczęściej korzystam z tarpa i Bivy. Jest to dla mnie najlepsze i najlżejsze zestawienie, które daje mi bardzo dużo możliwości.
Natomiast kiedy wiem, że będę biwakował na otwartych czy pustynnych terenach, w miejscach, gdzie nie będzie żadnych drzew, punktów montażowych, wybieram namiot.
Drugą sytuacją, w której wybiorę ultralekki namiot będzie sytuacja, kiedy wybieram się na dłuższą wędrówkę i wiem, że będę bardzo zmęczony na koniec dnia.
Chcę mieć wtedy schronienie, które będzie się rozkładało bardzo łatwo i będzie wymagało ode mnie znalezienia wyłącznie kawałka płaskiej ziemi. W takiej sytuacji chodzi głównie o to, by ułatwić sobie proces rozkładania schronienia.
W hamaku również biwakuję ale w zasadzie tylko latem i tylko wtedy, kiedy noce są naprawdę ciepłe.
Mam nadzieję, że to zestawienie pomoże wam wybrać najlepsze schronienie dla siebie. Zachęcamy do zapoznania się z kolejnymi częściami Szkoły biwakowania:
1. Jakie schronienie wybrać na wędrówkę
2. Jak wybrać matę do spania
3. Jak wybrać plecak trekkingowy
4. Wszystko co musisz wiedzieć o butach na wędrówkę
5. Jak urządzić kuchnię w lesie – rodzaje kuchenek
6. Wszystko co potrzebujesz na biwak
7. Jedyny skuteczny sposób na kleszcze
8. Pierwszy biwak pod tarpem – wszystko co musisz wiedzieć
9. Najgorsze miejsce na biwak – nie rób tych błędów
10. Zasady Leave No Trace
Zachęcamy do subskrybowania Bushcraftowego na YouTube oraz do wspierania jego działalności na Patronite:
2 Responses
hej, co to za model bivy/wkładki pod tarp który jest na zdjęciu w sekcji opisującej bivy? Ten w kolorze pomarańczowym/coyote ? szukam właśnie czegoś w tym stylu, co zawiera moskitierę
Zdanie o hamaku mam takie samo. Doskonały gdy temperatura w nocy ponad +18 st.C. Wtedy w zasadzie nic nie potrzeba poza jakimś lekkim śpiworkiem (np. syntetyk 500-600 gram). Ultralekki hamak może ważyć ok. 150 gram ( i nie kosztować majątku, za taki zapłaciłem 100 zł i drugie tyle system zawieszenia o wadze ok. 100 gram).
Do tego dochodzi masa tarpa.
Ogromną wadą hamaka jest fatalny dostęp do sprzętu. Także wchodzenie, wychodzenie jest problematyczne. Dość długo się go rozstawia bo to hamak i tarp.
Sam sen już fantastyczny. Zalety hamak pokazuje z podpinką i kołdrą. Ale to waży…
Tarpy ultralekkie to może być masa rzędu 150 gram (nie są piekielnie drogie, ok. 500 zł ale są delikatne). Do tego trochę linek i jakieś 6 śledzi/szpilek czyli ok. 100 gram. Klasyczne, ciężkie ale piekielnie trwałe 3×3 (ok. 200-250 zł) to ok. 1200 gram z kompletem linek i śledzi/szpilek. Taki tarp pozwala nocować pod nim 2 osobom co już jest atrakcyjną wagą bo po 600 gram na osobę. No i jest pełna oferta pomiędzy tymi dwoma opcjami. Dobry kompromis cena-waga-trwałość reprezentują tarpy 3×3 o masie 550-750 gram (bez akcesoriów)
Podłoga namiotowa, z Decathlonu, to moje podstawowe wyposażenie. Nie tylko pod tarp, hamak (podłoga pod hamakiem super sprawa by założyć/zdjąć buty, przebrać się). Używam pod namiot. Na postojach w ciągu dnia. Jako awaryjne poncho czy tarp jak pada deszcz. Do okrycia sprzętu, plecaka. Może być nawet namiastką bivi (na połowie się leży, drugą połową się zakrywamy. Coś w stylu basha z UK ale 5x lżejsze. Nie liczę do wagi schronienia bo mam ją zawsze. Nawet na kilkugodzinnych wycieczkach.
Moskitiera jeśli chcemy ją zabrać pod tarp to warto rozważyć namiot. Są namioty będące połączeniem tarpa, podłogi i moskitiery do UL (turystyki ultra light). Masa około 1 funta. Czyli 450 gram. Drogie są (1000+ $). Ale to chyba najlepsze rozwiązanie na rynku. W sumie można samemu taki zrobić. Dziś najlepsze firmy już nie szyją tarpów i namiotów UL tylko je kleją. Można sobie samemu do UL tarpa dokleić siatki i podłogę. Będzie sporo taniej (ok. 1 tys zł).
Taki namiot stawia się na kijkach trekkingowych albo jak tarp ma linie miedzy drzewami i do ziemi.
Namioty o masie ok. 1 kg są 2x tańsze (ok. 500 $) i w dość dużym wyborze.
Namioty 1,5 kg są już stosunkowo tanie (50-150 $).
Mowa o solidnych namiotach na lata.
Są też namioty o miernych parametrach odporności na opady. I dość słabe na silnym wietrze. Są tanie i lekkie ( 1 os. 800 gram, 15 $, 2 os. 30 $ 1200 gram, 3 os. 50 $ ok. 1,6 kg).
Doposażone w tarp jako osłonę od wiatru i deszczu staja się w praktyce namiotami z tropikiem.
Decydując się na namiot wykorzystajcie wszystkie jego zalety. Optymalnie to mieć wejście z boku.
Co do bivi to zazwyczaj osłonę od deszczu daje nam w drodze poncho. Prawie każde może być małym , awaryjnym tarpem. Akurat jako osłona nad bivi się nadaje idealnie. A poncho prawie każdy ma.
Bivi poradzi sobie w bardzo skrajnych warunkach. Np. nocleg na grani czy połoninach. I to jego zaleta. Bo wagowo UL tarp jest 2x lżejszy.
Używam wszystkich w.w. kombinacji. Dobieram sprzęt do trasy, czasu, pogody.
Trzeba pamiętać co dla nas jest priorytetem.
Jeśli skrytość działań to sprzęt jak najmniejszy objętościowo. Jeśli ważna jest waga to jak najlżejsze zestawienie (nowoczesne ultralekkie tkaniny dużo miejsca zajmują spakowane)